Kochani, święta za nieco ponad 2 tygodnie, myślę więc, że powoli możemy zacząć przygotowania. Przynajmniej teoretyczne! W głosowaniu na facebooku>> wygrał sernik i to nim rozpoczniemy serię wpisów okołoświątecznych. Dziś zatem sernik – niby wielkanocny, ale… bez jaj!
Sernik jaki jest każdy wie… A dla tych którzy nie wiedzą: ten tradycyjny zazwyczaj jest na tłustym serze i z przynajmniej 5 żółtkami. Nie byłabym sobą, gdybym nie zmodyfikowała tradycyjnego przepisu. Zatem, zapraszam Was na nieco inną wersję tego pysznego ciasta!
Dlaczego bez jaj?
W niektórych chorobach jaja nie są zalecane – tak się dzieje oczywiście w przypadku alergii, ale i w ostrych stanach chorobowych wątroby, trzustki czy kamicy pęcherzyka żółciowego, gdzie żółtka należy wykluczyć przynajmniej na kilka tygodni. Jaja są bez dwóch zdań niezwykle wartościowe, ale też tłuste, dość kaloryczne i bogate w cholesterol. Dlatego, nawet jeśli jesteśmy zdrowi warto rozsądnie rozplanować sobie posiłki z jajkami w te świąteczne dni. Ja wolę zrezygnować z jaj w serniku niż z tych w sałatce czy żurku!
przeczytaj więcej o jajkach>>
Zatem cieszcie się pysznym sernikiem bez jaj.
Sernik bez jaj.
przepis na dużą okrągłą blachę
kruchy spód
- 200 g mąki jasnej orkiszowej
- 120 g miękkiego masła
- 3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
masa serowa
- 800 g sera białego twarogowego
- 130 g masła
- 1 szklanka ksylitolu (cukru pudru lub innego słodzika)
- 1 łyżeczka cukru/ekstraktu waniliowego
- 100 g gęstego jogurtu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 15 g mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej lub kaszy manny
- skórka pomarańczowa lub cytrynowa (wedle gustu)
Najpierw zarób ciasto na spód. Mąkę przesiej i zagnieć szybko z resztą składników. Zagnieć kulę i włóż do torebki foliowej. Schowaj do lodówki na około 30 minut (ciasto w lodówce może leżeć nawet kilka dni, w zamrażarce kilka tygodni). Następnie dno i boki blachy wyłóż papierem lub posmaruj masłem i wyłóż dokładnie ciastem, podpiecz w temperaturze 180 st. C ok. 20 minut. Jajko spód możesz też wykorzystać dowolny przepis na bezglutenowy spód>>
W tym czasie ser biały przepuść przez maszynkę. Uwaga, można użyć już zmielonego sera „z wiaderka”, „na sernik”, jednak często są one homogenizowane i nie zawsze nadają się do serników pieczonych. Zatem kupując ser czytaj uważnie etykiety lub poświęć na pieczenie nieco więcej czasu i zmiel ser własnoręcznie. Jeśli nie mamy maszynki ser można przepuścić przez praskę lub przetrzeć przez sitko.
Masło ubij na puszystą masę z ksylitolem i cukrem waniliowym, dodaj mąkę ziemniaczaną oraz mąkę pszenną (lub kaszę) i proszek do pieczenia. Następnie stopniowo dodawaj zmielony ser oraz jogurt wciąż miksując.
Na podpieczony spód wyłóż masę serową. Piecz z opcją góra-dół przez ok. 60 minut. Jeśli sernik nieco za bardzo się zrumieni przykryj wierz folią aluminiową, ale nie wyłączaj opcji grzania od góry.
Wystudź ciasto w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach.
Po wystudzeniu można polać lukrem lub polewą czekoladową, posypać cukrem pudrem, udekorować skórką pomarańczową lub świeżymi owocami.
SMACZNEGO 🙂